Pamiętacie swój pierwszy lot ? Jak go przeżyliście? Pamietam, ze przed pierwszym wylotem byłam bardzo zestresowana, chociaz tak naprawdę nie pamietam czego się bałam.. lęku wysokości nie mam, prędkość lubię..

Byłam na tyle zestresowana, że obsługa lotniska to zauważyła i „sprawdzali” mnie dokładnie, szybkie, krótkie pytania, chyba pomyśleli, ze mogę coś przewozić ??

Przed pierwszym wylotem z Leo tez był lekki stres, ale już wiedziałam , ze nie mogę tego pokazywać na lotnisk ani tym bardziej przed dzieckiem, które doskonale odczytuje nasze emocje.

Odprawa bagażowa i osobista przeszły sprawnie i bardzo szybko, ponieważ ludzie byli na tyle uprzejmi, że nas przepuścili. Ale pamiętajcie – macie prawo iść bez kolejki!

Wózek postanowiliśmy oddać na płycie lotniska wiec przy kontroli osobistej musieliśmy go złożyć i ułożyć na taśmie, a pozostałe rzeczy ułożyliśmy w następujący sposób:

I koszyk:  plecak, torba, bluzy, ewentualne paski

II koszyk: elektronika, produkty wymagające baterii (pierwsze 2 loty braliśmy szumisia, termometr 

III koszyk:  to produkty dla dziecka: leki, kosmetyki – to miałam zapakowane wszystko w jednej kosmetyczce, jedzenie gotowe (tubki, słoiczki)

Obsługa lotniska prosi zazwyczaj aby dziecko było na rękach taty, a tata z malcem przychodzi jako drugi.

Po odprawie nadchodzi czas na oczekiwanie na lot, przygotowanie Leosia do lotu – opróżnienie noska (niestety w dniu pierwszego lotu wstał z katarem i zaliczyliśmy jeszcze wizytę u lekarza). Tutaj używamy nasivin baby po 6 mc/ nasivin kids po 12 mc, który zalecił nam lekarz. Staramy się również zmęczyć malucha i jeżeli wypada w tym czasie pora drzemki to staramy się ją w miarę możliwości odciagać z nadzieje, ze pośpi w samolocie.

 

Na czas startu i lądowania najlepiej podać dziecku smoczek/picie – coś aby dziecko ciągle połykało ślinę żeby nie zatykały się uszy, które mogą być powodem płaczu. Jeżeli karmimy piersią – rozwiązanie idealane! dziecko ssa, blisko ma mamę.

 

Co zabrać na lot z niemowlakiem, bagaż podręczny:

  • Pampersy (my zawsze mamy ok. 10szt.), chusteczki nawilżone, podkład,
  • Leki: przeciwbólowe, do noska woda, coś na ewentualne ząbkowanie,
  • ubranka na zmianę jak również te dostowane do pogoda, którą zastać możemy na miejscu,
  • ciepłe ubranie do samolotu – bywa czasem chłodno
  • jeśli dziecko używa – smoczek, a nawet 2, gdyby jeden poleciał pod fotela a my nie mamy możliwości go wyciągnięcia lub byśmy zgubili,
  • mleko modyfikowane, jeśli dziecko pije,
  • przekąski, jedzenie ( u nas zawsze jakaś tubka, świeże owoce pokrojone w pojemniczku, obiadek – jeśli to pora obiadowa) picie – zawsze buteleczka dziecka + butelka 0,5 l
  • czasoumilacze! zabawki, książeki, wszystko czym dziecko lubi się zajmować, może być nowe – zainteresuje dziecko na dłużej,
  • dokumenty,
  • ulubiony kocyk, zabawka
Lot z niemowlakiem nie jest taki straszny jak go malują. Współpasażerowie chętnie zagadują dzieci, cały świat je przecież kocha! Zagadują, zaczepiają – a to jest kolejna rozrywka dla dziecka, sam samolot to już niezła atrakcja!